Ford Escort jest kompaktem, oferowanym na europejskim rynku w latach od 1967 do 2004 roku. Wyróżnić możemy także dwa inne samochody o tej samej nazwie – Forda Escorta z lat 1980 – 2002, oferowanego w Stanach Zjednoczonych i Forda Escorta z lat 2015 – 2023, sprzedawanego w Chinach. Europejski Escort importowany był także na rynek azjatycki i afrykański.
Ford Escort już od samego początku miał być pojazdem dla każdego. Jego wszystkie generacje dostępne były zarówno w wariantach z 2 drzwiami, jak i 5. Escorta można było kupić w wersji sedan czy kombi, a przez jakiś czas produkowany był także Escort Van, szczególnie doceniany przez małych przedsiębiorców za swoją pakowność. Na rynku dostępne były także sportowe Escorty, oferujące ponadprzeciętne osiągi.
Wśród konsumentów utarło się powszechne przekonanie, że Escort z końca lat 80. i początku 90. to osobna generacja. Według Forda natomiast klasyfikowany był jako lifting poprzedniego modelu Mark III. Samochód zyskał odświeżony wygląd dzięki upodobnieniu go do innych aut tej marki. Przedni pas został wygładzony, a lampy z tyłu stały się podłużne. We wnętrzu zagościła nowa deska rozdzielcza wraz z oprzyrządowaniem, a samochód mógł być wyposażony w takie rozwiązania jak podgrzewana szyba przednia.
Pod względem mechanicznym pojazd zyskał nowy silnik 1,4 l o maksymalnej mocy 75 KM (w zamian poprzedniej jednostki 1,3 l 60 KM). Inżynierowie pochylili się także nad usprawnieniem zawieszenia, aby wyeliminować problemy związane z prowadzeniem i tłumieniem drgań. Ponadto zastosowano nową ramę pomocniczą, do której przymocowany był układ napędowy tego samochodu. W 1989 roku do gamy jednostek napędowych dołączył silnik wysokoprężny o pojemności 1,8 l i mocy 60 KM.
W usportowionych wersjach tego modelu (XR3i) zastosowano nowy wtrysk paliwa zwany K-Jetronic. Do tego momentu wykorzystywany był układ na gaźniku (model XR3). Najbardziej pożądaną i topową wersją Escorta w tamtych latach był model RS Turbo, który wykorzystywał uturbiony silnik 1,6 l legitymujący się mocą na poziomie 132 KM. Co ciekawe jednostka ta „nie trzymała fabrycznych parametrów” i mogła mieć nawet 150 KM!