Volkswagen T1

Volkswagen T1 – samochód, który przyczynił się do zmotoryzowania Europy

Volkswagena T1 oferowano w kilku wersjach silnikowych, jednak wszystkie z nich były zasilane benzyną. Wszystko za sprawą konstrukcyjnego bazowania na osobowym Garbusie. Najsłabszy o pojemności 1.1 mógł pochwalić się mocą na poziomie 25 KM, nieco mocniejszy 1.2 mocami 30 i 34 KM, a dwa najmocniejsze 1.5 i 1.6 odpowiednio mocą 42 i 47 KM. Dzięki takiej ofercie firma zyskiwała coraz to nowszych klientów. Stosunkowo niska cena, ogólna dostępność części i design sprawiły, że pojazd ten był popularny wśród osób poszukujących czegoś bardziej przestronnego od Garbusa.

Już w 1955 roku Volkswagen zdecydował się na rozszerzenie produkcji, budując w Hanowerze oddział zajmujący się wytwarzaniem wyłącznie Volkswagena T1. W tym czasie dodano do modelu T1 zsynchronizowaną skrzynię biegów i przesuwane drzwi środkowe zamiast skrzydłowych, które były dostępne w pierwszych wariantach. Zadbano również o kierunkowskazy – zastąpiły one strzałki sygnalizujące, zapewniając w ten sposób bezpieczeństwo na wyższym poziomie.

Charakterystyczny wygląd Volkswagena T1

Volkswagen T1 zasłynął ze swojego zaokrąglonego kształtu i przestronności – przez użytkowników pieszczotliwie nazywany był „ogórkiem”. Swoim wyglądem idealnie wpisywał się w popularny w tamtych czasach ruch hipisowski. Był to pojazd przeznaczony głównie dla miłośników podróży, chociaż doskonale sprawdzał się także jako klasyczny dostawczak. Przyczyną jego powstania była potrzeba chwili. Na rynku brakowało tego typu pojazdów, dlatego pojawienie się tego modelu znacząco wpłynęło na całą branżę motoryzacji i jej historię.