Do zaoferowania z bólem serca mam swój projekt BMW e36. Samochód zakupiłem w 2015 r. za nie całe 3 tyś z myślą aby tanim kosztem dojeżdżać do pracy, lecz w mojej głowie fana marki BMW po krótki czasie od zakupu narodził się pomysł , aby odrestaurować compact-a . W pierwszej kolejności ze względu na zmęczone amortyzatory tył
+ przód wymieniłem je razem ze sprężynami na sportowe MTS co znacznie usztywniło zawieszenie oraz obniżyło auto , dodam , że nie jest to gwint a auto opadło na tyle aby można było pokonać każdy próg zwalniający bez haczenia o niego co jest praktyczne na naszych drogach . W dalszej kolejności postanowiłem zabrać się za blacharkę . Oddałem auto do pierwszego blacharza , który wstawił nowe progi oraz zrobił odpowiednią wnękę w bagażniku na akumulator . Okazało się że blacharz nie popisał się umiejętnościami i zmuszony byłem oddać auto do drugiego blacharza , który zrobił to solidnie mianowicie poprawił błąd pierwszego blacharza ściągnął wszystkie możliwe od spodu elementy takie jak układ wydechowy , zbiornik paliwa , nadkola itp. po czym wszystko wyczyścił i zakonserwował wraz z progami (praca została wykonana wzorowo) . W czasie , kiedy auto stało jeszcze u pierwszego blacharza ja polowałem na wnętrze m-pakiet
(fotele , kanapa , boczki) do którego dokupiłem czarną podsufitkę oraz słupki . Podsufitka miała być w stanie idealnym jak i słupki okazało się , że materiał z podsufitki zaczął się szybko odklejać i tak auto pojechało do tapicera , który oprócz słupków i podsufitki zrobił jeszcze kierownice według mojego upodobania (czarna skóra oraz nitki m-pakiet). Kiedy auto zostało oddane do tapicera kupiłem alufelgi 17” oraz nowe opony bridgestone 225/45 . Mając już jakiś etap prac za sobą wymieniłem filtry oleje i oddałem auto do lakiernika gdzie spędziło około rok czasu (długa historia opowiem na miejscu) do auta dobrałem kolor z palety lakierów BMW mocno ciemna zieleń czyli praktycznie ten sam kolor co był tylko ciemniejszy . Auto do lakierowania zostało rozebrane praktycznie do ostatniej śrubki , zostało polakierowane wszystko poza komorą silnika . Kiedy lakiernik przygotowywał BMW do podkładu ja skompletowałem cały zewnętrzny m-pakiet , który mu oddałem do całej reszty . Miałem sporo czasu zanim odebrałem E36 od lakiernika więc postanowiłem kupić wszystkie nowe oryginalne uszczelki , popękane plastyki , znaczki itp . Po długim czasie auto wyjechało od lakiernika do blacharza na poskładanie i spasowanie elementów. Auto było szykowane pod swap na V8 , więc ze względu już na bardzo słaby stan hamulców zmieniłem w zasadzie cały układ hamulcowy na nowy a więc nowe przewody hamulcowe miedziane , końcowe przewody hella w oplocie , zaciski od e39 V8 po pełnej regeneracji piaskowaniu i lakierowaniu proszkowym , tarcze przód wentylowane nawiercane zimmermann 325mm tył wentylowane 295 lub 294 , ceramiczne klocki TRW nowe tarcze kotwiczne , linki hamulca ręcznego , szczeki sprężynki oraz oczywiście nowy płyn. Układ hamulcowy jest naprawdę ostry . W dalszej kolejności kiedy autko było już poskładane , hamowało odpowiednio i wyglądało jak wygląda zabrałem się za car audio , które jest na naprawdę bardzo wysokim poziomie w skrócie radioodtwarzacz alpine za 1250 zł , głośniki przód hertz 13” za 700zł , dwa wzmacniacze z tego jeden alpine na głośniki przednie i tylne (hertz 16”) oraz drugi na tubę carpower 400 rms . Całość jest zasilana przez duży akumulator wary . Cały zestaw został podłączony przez zaprzyjaźnioną firmę z Gdyni , kiedy sprzęt został zamontowany udałem się na ostatnią wizytę u tapicera gdzie została obszyta tylna półka , tuba , dolna półka na której siedzi tuba , meszek zmiany biegów oraz podłokietnik. W obecnym roku okazało się , że trzeba odbudować mocowanie wahaczy tył co też uczyniłem i przy okazji wymieniłem końcowy tłumik . Na tym etapie można powiedzieć, że skończyłem swój projekt . Auto użytkuje kiedy jest ładna pogoda . E36 jest cały czas garażowane . Cały zakres prac opisałem w skrócie . Posiadam bogatą dokumentacje fotograficzną . Koszt odbudowy wyniósł ponad 30 tyś.
