Sprzedaję moją Hondę Civic, którą sprowadziłam do Polski z Niemiec w 2011r. Jeździłam nią codziennie do pracy (do czasu przejścia na emeryturę). Auto jest zadbane, było cały czas garażowane, ma oryginalny lakier.
W komplecie drugi zestaw kół (z letnimi oponami).
Do naprawy blacharskiej (wymiany) z obydwu stron auta są nadkola tylne, progi oraz spody przednich drzwi. Poza tymi elementami stan blacharski nadwozia jest bardzo dobry bez widocznych objawów korozji. Płyta samochodu nie była w czasie mojego posiadania konserwowana lub naprawiana. W czasie przeglądu (12 luty 2024) diagnosta stwierdził, że na płycie są lokalne powierzchowne ślady korozji do zakonserwowania, ale ogólny stan podłogi jest dobry i nie wymaga napraw blacharskich. Na płycie jest wyłącznie prawdopodobnie oryginalne zabezpieczenie antykorozyjne, więc można dokładnie obejrzeć jej stan. Zaraz po zakupie auta przeze mnie wymienione były tylne nadkola. Reszta nadwozia i lakieru jest oryginalna.
Pod względem mechanicznym jedynym minusem jest zastany hamulec postojowy oraz nieznaczne ślady wycieku oleju na spodzie silnika. Silnik, przeniesienie napędu oraz zawieszenie są w bardzo dobrym stanie i nie wymagają napraw.
Na ostatnim przeglądzie technicznym (12 luty 2024) diagnosta poza hamulcem postojowym nie miał najmniejszych zastrzeżeń co do stanu zawieszenia i hamulców . Przez ostatnie lata auto było regularnie używane i serwisowane – nigdy nie stało dłużej niż 2-3 tygodnie. Dwa lata temu wymienione były tarcze i klocki hamulcowe.
Całość wyposażenia jest sprawna. Elektryczne szyby, elektryczny szyberdach i klimatyzacja działają bez zastrzeżeń.
Reasumując, z wyjątkiem opisanych miejsc z korozją, delikatnie uszkodzonego tylnego zderzaka i obudowy jednego lusterka auto jest w bardzo dobrym stanie i to nie tylko jak na swój wiek. W czasie mojego posiadania auto spisywało się bardzo dobrze, w ciągu tych wszystkich lat napraw wymagały wyłącznie drobiazgi takie jak wentylator nawiewu, alternator. Silnik i skrzynia biegów nigdy nie miały najmniejszej usterki.
Auto w tym roku będzie mieć 30 lat i będzie można je zarejestrować jako auto zabytkowe. Żal mi się rozstać z tym autem, ale też nie mam zasobów na hobbystyczne posiadanie auta. Cieszyłoby mnie gdyby moja Hania znalazła miejsce gdzie będzie doprowadzona do idealnego stanu. To jest fajny egzemplarz z bogatym wyposażeniem i silnikiem SOHC VTEC (ok. 9 sek. do 100km/h). Jedyną modyfikacją względem oryginału są dołożone światła dzienne, które można łatwo usunąć. Jest to wersja sedan aktualnie dużo rzadziej spotykana niż ta z nadwoziem 2 lub 3 drzwiowym.